Od kilku miesięcy nieodpowiedzialny, a raczej głupi żartowniś, terroryzuje kolejarzy. Nadaje sygnały, które uaktywniają tzw. Radiostopy na odcinku od Nowej Soli do Czerwieńska przez Zieloną Górę. W konsekwencji nawet kilka pociągów, gwałtownie zatrzymuje się w szczerym polu.
Czytaj więcej
tutaj.