Awaria urządzenia do odbierania prądu sprawiła, że pasażerowie pociągu do Zielonej Góry mieli przymusowy postój w Niedoradzu.
- To jakiś skandal... Pociąg się zatrzymał, kazali wszystkim wysiąść. Nikt nam nie powiedział co się stało... - opowiada zdenerwowany pan Andrzej, który odwiedził naszą redakcję. Mężczyzna w ubiegłą sobotę był pasażerem pociągu relacji Wrocław - Zielona Góra, który około południa zabrał pasażerów także z Nowej Soli.
Czytaj więcej
tutaj.